dania z sosem burgerowym
Przepisy
Tomasz Czajkowski
Tomasz Czajkowski
magicznyskladnik.pl

Sos do burgera - esencja smaku każdego burgera

Każda moda prędzej czy później wróci. Ta regularność objawia się także w gastronomii, gdzie trendy powstają, królują i wypadają z obiegu w cyklu sinusoidy. Próbując pierwszy raz sosu burgerowego Prymatu odbyłem nostalgiczną podróż do końcówki lat 90-tych, kiedy na dobre zachłysnęliśmy się amerykańskim fastfoodem. Przypomniał mi się burger czy hotdog z budki, a także zapiekanka czy kurczak z przyczepy kempingowej.
Może nie każdy darzy wytwory gastronomii końca XX wieku szacunkiem, ale w tym momencie jestesmy w stanie odtworzyć tamte smaki używając zdecydowanie lepszej jakości produktów. Chodźmy się sprawdzić co na tej nostalgii i z sosem burgerowym Prymat da się ugotować.

Jaki jest sos burgerowy?

Po aromacie możemy mieć wrażenie, że sos będzie mocno kwaskowy, ale to błędny trop, gdyż pierwszy kontakt z sosem burgerowym na języku jest raczej zbalansowany z bardzo delikatnym pieczeniem od papryczki chilli. Charakterystyczny jest dobór przypraw, który rzeczywiście kojarzy się ze streetfoodem minionych dekad. Myślę jednak, że i młodsi kucharze ulicznego jedzenia znajdą w nim sprzymierzeńca.

Dla kogo jest sos burgerowy?

Docenią go przede wszystkim “millenialsi” wychowani na zachwycie “zachodnim” stylem życia i jego kuchnią – oczywiście w naszej, polskiej interpretacji. Późniejsza fala rzemieślniczych burgerowni wykorzystywała inne smaki sosów, ale moda na reinterpretację burgera z sałatą lodową, pomidorem i cebulą właśnie wraca.

Podsumowując, sam sos nie powinien zamykać się tylko na kanapki z grillowaną wołowiną czy hot-dogi. Idealnie nadaje się także, że dodać mu jeszcze więcej charakteru i wymieszać z musztardą czy sosem mango-jalapeno.

sos burgerowy

Sos burgerowy Prymat GastroLine

Wyglądem przypomina sos tysiąca wysp, ale jego kolor jest bardziej intensywny. Pomarańcz wpadająca w czerwień. Konsystencja to delikatny i lekki majonez. W sam raz, żeby nie wyciekał od razu z wszelkiego rodzaju kanapek.

Przepisy z wykorzystaniem sosu burgerowego Prymat GastroLine

Cheeseburger 98

cheeseburger

Proponuję nostalgiczną podróż w czasie, żeby zajrzeć do budki z burgerami w 1998 roku. W menu mamy kilkanaście różnych burgerów, które właścicie różnią się od siebie jednym składnikiem. Posiadają też różne fantazyjne nazwy, ale na 100% znajdziemy tam klasycznego hamburgera i cheeseburgera. Oczywiście obowiązkowo miękka bułka i burger już usmażony, którego ogrzewało się jedynie w mikrofalówce lub w opiekaczu. Do tego trochę warzyw, żeby powiększyć to dzieło wizualnie i tona sosu, żeby zniwelować smak tanich składników. Smakowało nam to wtedy jak nic nigdy.
Teraz jednak mamy dostęp do świeżych, świetnej jakości produktów, bułek, mięsa i warzyw, no i oczywiście Sosu Burgerowego, który nas przeniesie w tamte czasy. Do dzieła!

Lista składników

mielona wołowina na burgera
600 g
sól i pieprz
do smaku
ketchup
2 łyżki
bułki burgerowe z sezamem
4 sztuki
ser mimolette
4 plastry
sos burgerowy Prymat GastroLine
200 ml
pomidor
kilka plastrów
ogórek konserwowy
kilka plastrów
sałata lodowa
kilka liści
smażona cebulka
4 łyżki
Sposób przygotowania
1
Mięso do burgera mieszamy z ketchupem, odrobiną soli i pieprzu. Mieszamy i formujemy 4 cienkie i okrągłe kotlety. Można do tego celu użyć folii spożywczej, żeby mięso łatwo odchodziło. Burger powinien być o 50% większy od bułki, ponieważ podczas smażenia średnica się zmniejszy.
2

Przed smażeniem kroimy i gromadzimy wszystkie składniki. Bułki podgrzewamy w opiekaczu, najlepiej tylko od wewnętrznej strony.

3

Burgery smażymy na mocno rozgrzanym grillu lub patelni. Dociskamy, żeby równomiernie się przysmażył. Odwracając od razu dodajemy plaster lub dwa sera mimolette. Wtedy ser będzie miał szansę się rozpuścić. Smażymy jeszcze maksymalnie 2 minuty.

4

Bułkę smarujemy obficie z obu stron sosem burgerowym, na spodzie układamy posiekaną sałatą, na sałacie kilka plastrów konserwowego ogórka, na tym układamy burgera, na nim dodajemy 1-2 plastry pomidora, na pomidorze układamy kilka krążków cebuli, posypujemy łyżką smażonej cebulki i zamykamy. Podajemy niezwłocznie po przygotowaniu.

Rola sosu burgerowego: sos stanowi główne źródło smaku i nawilżenia naszemu cheeseburgerowi. Dodaje charakterystycznego smaku z lekko słodko-pikantną nutą.

Podwójny cheeseburger “Low Carbo”

cheeseburger low carb

Nasz cheeseburger bez bułki to tak naprawdę sałatka z wołowiną. Świetna opcja dla osób liczących na co dzień węglowodany i starający się dostarczać w diecie więcej białka. To jednak rozwiązanie dla osób, które nie chcą przy okazji rezygnować z wyśmienitego smaku. Dlatego cheeseburgery przygotowujemy na serio, w wysokiej temperaturze, żeby skarmelizować wołowinę oraz z dojrzałym serem cheddar. Wszystko to podaje z chrupiącymi warzywami i połączone wyjątkowym sosem burgerowym. Cheeseburger tylko inaczej, na talerzu.

Lista składników

mielona wołowina na burgera
400 g
ser cheddar
4 plastry
sałata lodowa
pół główki
pomidor
2 sztuki
krótki ogórek
1 sztuka
mała czerwona cebula
1 sztuka
sos burgerowy Prymat GastroLine
200 ml
musztarda francuska
2 łyżki
musztarda dijon
2 łyżeczki
sok z cytryny
1 łyżka
Salsa z ogórka konserwowego:
ogórek konserwowy
4-5 sztuk
posiekana natka pietruszki
2 łyżki
posiekana czerwona cebula
1 łyżka
cukier
pół łyżeczki
czarny pieprz
1/4 łyżeczki
Sposób przygotowania
1
Mięso wołowe mieszamy z odrobiną soli i pieprzu i formujemy 4 średniej średnicy burgery. średnica powinna być większa niż wielkość plasterka sera. Odstawiamy na bok.
2

Sos i musztardy mieszamy razem z dodatkiem soku z cytryny.

3

Ogórki na salsę kroimy w drobną kostkę, tak też kroimy czerwoną cebulę i siekamy natkę pietruszki. Dodajemy cukier i pieprz i mieszamy dokładnie.

4

Sałatę siekamy lub rwiemy. Pomidory i ogórki kroimy na mniejsze cząstki. Cebulę kroimy na cieniutkie plasterki.

5

Burgery smażymy na sporej patelni lub na grillu po 2 minuty z jednej strony. Po odwróceniu dodajemy po plastrze sera i przykrywamy pokrywką na 2 minuty. Po tym czasie układamy jeden burger na drugim tworząc dwie wieże.

6

Na talerzu układamy sałatę, dodajemy pomidory i ogórki oraz plasterki czerwonej cebulki. Taką sałatkę skrapiamy sosem, najlepiej z dyspensera i tworzymy szlaczki. Na tym układamy nasze cheesburgery, a na nich układamy łyżkę-dwie naszej salsy z ogórka konserwowego. Podajemy od razu na ciepło.

Rola sosu burgerowego: Sos burgerowy jest w tym przypadku idealną bazą, żeby skomponować sos bardziej wyraźny z dodatkiem dwóch musztard o różnych konsystencjach. Jest też swoistym dressingiem dla warzyw, z których składa się ta burgero-sałatka.

Kanapka z żebrem wołowym i dymną wersją sosu burgerowego

burger z żebrem

Żebro wołowe w kanapce to klasyk BBQ, jednak dla ułatwienia procesu będziemy mięso piekli w technice low&slow w piecu. Żebra przed nastawieniem smarujemy jeszcze sosem Barbecue dla uzyskania dymnego aromatu i pięknej, świecącej skórki na zewnątrz. Swoistym spoiwem będzie tutaj sos burgerowy, który wykorzystamy do sporządzenia nowego, dymnego, słodkiego i delikatnie pikantnego sosu z wykorzystaniem sosu Mango-jalapeno.

Lista składników

żebro wołowe z kością (200-250 g)
4 kawałki
woda
1 litr
sól peklująca
80 g
cukier
80 g
liść laurowy
2 sztuki
ziele angielskie
6 ziaren
jałowiec
6 ziaren
kora cynamonu
1 sztuka
sos barbecue Prymat GastroLine
do posmarowania
Sos burgerowy z BBG i mango-jalapeno
sos burgerowy Prymat GastroLine
100 ml
sos barbecue Prymat GastroLine
40 ml
sos mango-jalapeno Prymat GastroLine
60 ml
Pesto pietruszkowe:
posiekana pietruszka
1/2 szklanki
oliwa z pierwszego tłoczenia
100 ml
twardy ser (starty)
50 g
orzechy pinii/prażone migdały
30 g
sok z cytryny
1 łyżka
sól
1/2 łyżeczki
pieprz
1/3 łyżeczki
Dodatki:
bułki burgerowe
4 sztuki
ser mimolette
4 grube plastry
czerwona cebula
4 plastry
sałata
4 liście
ogórki konserwowe
kilka sztuk
Sposób przygotowania
1
Mięso musimy zapeklować minimum 3-4 dni przed pieczeniem, żeby zalewa miał czas dotrzeć do kości. Proces ten można przyspieszyć nakłuwając mięso równomiernie nożem lub stosując nastrzyk specjalnym urządzeniem albo nawet strzykawką z igłą. Peklujemy w wodzie z solą peklową, cukrem oraz wszystkimi wymienionymi przyprawami. Po podgrzaniu, rozpuszczeniu i ostygnięciu wkładamy kawałki żeber. Woda powinna być zawsze powyżej mięsa. Wstawiamy do lodówki o temperaturze poniżej 6 stopni.
2

Po tym czasie nastawiamy piec na 150 stopni, mięso osuszamy i smarujemy cienką warstwą sosu barbecue i pieczemy pod przykryciem przez ok. 4 godziny. Żebra powinny być miękkie i odchodzić od kości. Jeśli się tak nie dzieje wstawiamy do pieczenia jeszcze przez 30 minut. Trzymamy w cieple przed podaniem.

3

Burgery smażymy na mocno rozgrzanym grillu lub patelni. Dociskamy, żeby równomiernie się przysmażył. Odwracając od razu dodajemy plaster lub dwa sera mimolette. Wtedy ser będzie miał szansę się rozpuścić. Smażymy jeszcze maksymalnie 2 minuty.

4

Sos sporządzamy mieszając wszystkie składniki ze sobą.

Rola sosu burgerowego: Sos do Burgera stanowi podbudowę dla oryginalnego sosu, który dedykujemy do kanapki z żebrem wołowym. Jego dosyć gęsta konsystencja sprawi, że sos nie będzie wyciekał przy każdym ugryzieniu kanapki.

5

Pesto pietruszkowe rozpoczynamy od posiekania drobno pietruszki. Przenosimy ją do urządzenia siekającego typu malakser i dodajemy resztę składników. Uruchamiamy napęd i mielimy na pesto. Przekładamy do słoika i trzymamy w lodówce maksymalnie tydzień.

6

Kanapkę rozpoczynamy od podgrzania porcji żebra wołowego. Możemy to zrobić za pomocą, pieca, opiekacza lub nawet mikrofalówki. W międzyczasie przygotowujemy wszystkie niezbędne składniki. Ser topimy na prostokątach wyciętych z papieru do pieczenia umieszczonych na gorącej patelni. Dzięki temu ser nie przyklei się do patelni i będzie można łatwo zsunąć go na mięso.

7

Bułki opiekamy w opiekaczu od wewnętrznej strony, smarujemy obficie sosem, na dolnej bułce układamy kilka plastrów ogórka konserwowego, na to liść sałaty, a na sałacie kawałek żebra, na żebro dodajemy stopiony ser i łyżkę-dwie pesto z pietruszki, na to dodajemy plaster czerwonej cebuli i zamykamy górą bułki. Przed zjedzeniem konsument sam wyciąga kość i już może bez przeszkód jeść.

Tomasz Czajkowski

Tomasz Czajkowski – autor bloga Magiczny Składnik, założonego z miłości do gotowania i odkrywania niesamowitych produktów. W swoim gotowaniu poszukuje “Magicznych Składników”, a także stara się wydobyć prawdziwą naturę i czysty smak wybranego składnika. Wielki fan kuchni polskich regionów. Lubi łączyć kulinarne tradycje i techniki różnych kuchni świata z polskimi produktami i smakami.

Zawodowo odnajduje się w roli twórcy przepisów i kulinarnych konceptów, fotografa, filmowca i prowadzącego warsztaty.

Zarządzaj plikami cookies