Jesienne menu w restauracji - tradycyjna zupa grzybowa
Jesienią w mojej kuchni królują dania mięsne, zwłaszcza dziczyzna, sezonowe warzywa i owoce oraz oczywiście grzyby. Borowiki, podgrzybki, kurki czy rydze można przygotować na setki sposobów. Jednym z nich jest zupa, jakże ważna w polskiej tradycji kulinarnej. W jesienne, chłodne dni rozgrzewa i stanowi świetny początek ucztowania przy stole. Przepisy na zupę grzybową nie są skomplikowane. Niemal każdy potrafi przygotować ją w domu. Czy zatem takie danie zachęci gości w restauracji? Zdecydowanie tak! Dlatego dziś chciałbym przedstawić Wam mój patent na pyszną, aromatyczną zupę borowikową. Sprawdźcie, jak podkręcam tradycyjne smaki, nadając mojemu daniu zupełnie nowy charakter.
Zupa borowikowa – przepis na udany obiad
Mamy dziś pełne bogactwo pomysłów na zupy, a połączeń warzyw jest nieskończenie wiele. W mojej kuchni wykorzystuję przede wszystkim te sezonowe. Lubię dodawać do moich zup groch, fasolę, ciecierzycę, ogórki kiszone czy kiszoną kapustę. Przez cały rok z niecierpliwością czekam jednak na czas grzybobrania. Polacy kochają borowiki, przepisy na dania z grzybów to z pewnością coś, z czym warto się zaprzyjaźnić.
Te dary lasu kojarzone są bezsprzecznie z polską kuchnią. Jesienią przede wszystkim świeże, a zimą suszone pozwalają stworzyć całą paletę różnorodnych dań. Są bazą sosów, świetnie pasujących np. do wieprzowych polędwiczek czy combra z sarny z kopytkami. Za zupełny klasyk uważam oczywiście kluski śląskie z borowikowym sosem.
Uwielbiam tradycyjną polską kuchnię, ale cenię również łączenie i przełamywanie smaków. Co pasuje do dań z borowików? Do mojej grzybowej dodaję oliwki, pomidory pelati i soczewicę. Nie jest to z pewnością typowe połączenie, ale moim zdaniem takie smaki idealnie się dopełniają. Oliwki kojarzą się przede wszystkim ze śródziemnomorską kuchnią, bardzo dobrze współgrają jednak z grzybami. Nie bójcie się dodawać ich do zup. Świetnie smakują i stanowią ciekawy wizualnie element dania, zwłaszcza jeśli doda się zarówno zielone, jak i czarne oliwki.
Oczywiście żadna zupa nie będzie dobrze smakowała bez odpowiednich przypraw, których na jesień używam zdecydowanie więcej niż w innych porach roku. Co dodać do zupy grzybowej? Moje sprawdzone przyprawy to:
• liść laurowy
• lubczyk
• majeranek
Polecane produkty Prymat GastroLine na sezon jesień-zima
Przyprawy Prymat GastroLine do rozgrzewających potraw i napojów to idealna propozycja na chłodne dni jesieni i zimy. Liście laurowe i owoc jałowca wzbogacą smak bigosu, gulaszu, dziczyzny lub innych dań rodzimej kuchni. Żółte, zielone lub czerwone curry użyjesz do przygotowania aromatycznych potraw inspirowanych kuchnią indyjską lub meksykańską. Do grzanego wina, kawy lub herbaty świetnie sprawdzą się goździki czy cynamon.
Pikantna jesienna zupa z borowikami, wędzonką, pomidorami, soczewicą i kolendrą
Lista składników
Białą i czerwoną cebulę oraz wędzony boczek i wiejską kiełbasę kroimy w kostkę, a borowiki i czosnek w plastry.
W garnku rozgrzewamy olej. Przekładamy boczek, kiełbasę, cebulę, czosnek i grzyby.
Po kilku minutach smażenia dodajemy koncentrat i soczewicę (bez zalewy). Całość zalewamy rosołem i gotujemy około 20 minut.
W międzyczasie kroimy oliwki.
Do garnka dodajemy pomidory i oliwki, doprawiamy do smaku i gotujemy jeszcze chwilę.
Gotową zupę borowikową dekorujemy posiekaną natką kolendry.
Robert Sowa – szef kuchni, restaurator, ekspert kulinarny, autor wielu książek o gotowaniu, a także prowadzący „Doradcy Smaku”. Gotował dla polskiej reprezentacji w piłce nożnej, ustanawiał kulinarne rekordy Guinnessa oraz został odznaczony prestiżowymi nagrodami m.in. za promowanie kuchni polskiej na świecie.